Autostopem z Kasicą do Chorwacji 2013

PRZYGOTOWANIA Wiedziałam że w poniedziałek czeka mnie wielka wyprawa do Chorwacji, ale nie mogłam odmówić znajomym i pojechałam z nimi w sobotę nad jezioro do Skorzęcina. Stwierdziłam że wszystkie niezbędne rzeczy które muszę zabrać w podróż mam już przygotowane więc mogę cały weekend spędzić poza domem. Wróciłam w niedziele i ostatnie wolne chwile spędziłam na analizowaniu trasy którą pojedziemy do Plitwickich Jezior. Wybrałam taką która wydała mi się krótka i wygodna zarazem. Austria jest podobno sceptycznie nastawiona wobec autostopowiczów więc postanowiłam trzymać się od tego kraju jak najdalej. Ostatecznie padło na Słowację i Węgry. Mój kochany Zbigu pomógł mi wybrać konkretne miasta przez które mamy przejechać. Przyniósł mi też gruby worek na śmieci który wystylizował na przeciwdeszczową pelerynę. Zbigniew to człowiek o zimnych nerwach. Nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek pokazał po sobie że się o mnie martwi. Wręcz przeciwnie. Zawsze czułam ż...